takie nasze sprawy

zeby nigdy nie ucieklo pamieci

luby, za co ty mnie kochasz? cisza… luby, no powiedz… – drocze sie lubym. a luby, bez droczenia, jak to luby, tak na spokojnie: bo mnie dopelniasz. bez ciebie nie jestem pelny. az sie wzruszylam.

wczoraj wstalam z potwornym bolem glowy. jeszcze nie wstalam i juz mruknelam do lubego, ze nie wiem, jak ten dzien przezyje. poszlam z psem na spacer, myslalam, ze rozchodze bol glowy, ale nie przeszlo. po kawie tez nie przeszlo. chodze po domu, szykuje sie do pracy i zaczynam fukac. luby radzi, zebym wziela ibuprofen. nie mam czasu, caly czas cos robie, warcze, coraz bardziej podirytowana. luby bez slowa podszedl do mnie ze szklanka wody i ibuprofenem.

wieczorem leze na kanapie i jak nigdy, umieram na bol glowy i brzucha. luby przyniosl poduszke, kocyk.

notuje, zeby sie postawic do pionu, jak sie bede na niego wsciekac o skarpetki zostawiane pod kanapa.

dzis rano odkrylam, ze wczorajsza niedyspozycja to po prostu pms – po 9 miesiecach przerwy. dzis przeszedl w emocjonalne stany. siedzie przy stole i placze. luby szczerze przejety: czemu placzesz? ja: nie wiem, chyba zaczynam wariowac, buuu… luby ze smiechem: ty juz dawno temu zwariowalas. ja: ale do tej pory mi to nie przeszkadzalo, a teraz mi to zyc nie daje, buuu. smiech przez lzy.

menopauza. nie wiedzialam, ze az tak moze na mozg siasc. cos potwornego. jakies 20 lat tmeu znajoma mamy, z ktorej synem dosc dobrze sie znalam, tuz przed 50-tka popelnila samobojstwo. nikt sie tego nie spodziewal. maz tej kobiety powiedzial, ze ciezko przechodzila menopauze. wtedy sie dziwilam. wszyscy sie dziwili. dzis sie nie dziwie. mam dni, ze nie poznaje samej sobie. szalenstwo hormonalne potrafi czlowieka odczlowieczyc.

2 myśli na temat “takie nasze sprawy

  1. Ach, lubię być kobietą, ale czasem kolczasta ta nasza kobiecość i potrafi „zepsuć” cały dzień, a żeby to jeden!
    Na szczęście masz Lubego.
    „Bo mnie dopełniasz” to piękniejsze wyznanie miłosne niż „kocham cię”, zwłaszcza gdy to drugie jest odklepane lub rzucone od niechcenia, dla świętego spokoju.
    Poduszka, kocyk, herbatka, szczera troska – wspaniałe dowody miłości od Lubego.
    Pięknie się czytało. 🙂
    Wszystkiego dobrego dla Was.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz